Od dywanu oczekujemy całkiem sporo. Ma być przede wszystkim funkcjonalny – ma chronić przed zimnem, izolować od dźwięków. Ma być też estetyczny i atrakcyjny wizualnie. Musi pasować do aranżacji, być przyjemny w dotyku, miękki. Ma tworzyć we wnętrzu harmonijny i stylowy wystrój. To wszystko jest w dywanach w stylu Shaggy, nazywanych też włochaczami. Czym cechują się te dywany i dlaczego warto w nie zainwestować?
Dywany typu shaggy cechują się niezwykłą wręcz miękkością. Są tak przyjemne w dotyku, że aż chce się spędzać na nich czas. Stąpanie bosą stopa po takim dywanie jest niesamowicie miłym i przyjemnym doświadczeniem. To sprawia, że dywan nadaje się rewelacyjnie do pokojów, w których odpoczywamy i oddajemy się relaksowi. Jakie jeszcze cechy mają popularne włochacze?
Dywany typu shaggy swoją miękkość i puszystość zawdzięczają przede wszystkim temu, że ich runo jest wysokie. Dostępne są modele z runem o różnej wysokości, z czego ten najbardziej puszysty egzemplarz może mieć runo o wysokości nawet kilkunastu centymetrów! Im runo jest wyższe, tym dywan jest bardziej miękki i przyjemny w dotyku.
Pielęgnacja dywanu typu shaggy nie różni się w zasadzie niczym od pielęgnacji dywanu o niskim runie. Jednak runo (włosie) takiego dywanu musi być oczyszczane dość regularnie i starannie. Wystarczy częste odkurzanie, by dywan shaggy zachował piękny wygląd przez długi czas.
Dywany typu shaggy najczęściej stosujemy w sypialniach. Ta miękkość i puszystość dywanu kojarzy nam się przede wszystkim z przytulnym miejscem odpoczynku. Coraz częściej jednak decydujemy się na stosowanie włochaczy w mniej typowych miejscach, np. w salonie. Bogata oferta dywanów shaggy, różnorodna kolorystyka i mnóstwo dostępnych opcji sprawiają, że dywan łatwo jest dostosować do każdego wnętrza.